środa, 18 września 2013

Kuchnia jeszcze raz.

Hello Everybody:), no proszę jak zajechałem angielszczyzną:), której  w zasadzie nie znam:).

Dziś będzie mowa o małej zmianie jaka dokonała się w naszej kuchni, bo oprócz zmiany koloru, w kuchni pojawiła się nowa staroć. 
Moja "współredaktorka" oczyściła nie tak całkiem dawno staroć, którą udało nam się zdobyć w "graciarni", i jej surowiutkie drewno potraktowała ługiem do drewna.


Wyszło tak jak na zdjęciu poniżej. Moim zadaniem było tylko zawieszenie jej tak by nie spadła:)





Po kolejnej nieudanej próbie doklejenia tradycyjnych haczyków do poprzeczki, zostałem zmuszony do wykonania kobiecego pomysłu. Powiem szczerze że to działa, a byłem dość sceptycznie nastawiony do pomysłu małżonki! Teraz nic się nie odkleja, więc nie muszę kolejny raz szukać jakiegoś kleju by naprawiać plastikowe "coś". Tutaj nie ma żadnej filozofii w zamontowaniu drewnianej poprzeczki. Jest prosto, łatwo, tanio i fajnie, a do tego to tylko chwila roboty.


Za kuchennym oknem jeszcze zielono, choć doczekaliśmy się już zmiany ubarwienia hortensji:)



Kompocik ze śliwek smakuje wybornie:)


A tu mała zajawka następnego posta:), chyba nie będę pisał którą zmianę pokażemy.




Do następnego:)

wtorek, 10 września 2013

Ługowanie, czyli kolejny sposób jak wybielić drewno:).

Witajcie.
Pewnie wielu z Was, już się z tym spotkało, ale myślę że znajdą się i tacy którzy nie wiedzą że oprócz tradycyjnych form wybielania drewna, jak np. malowanie farbą akrylową, czy olejowanie o którym pisaliśmy ostatnio, jest dostępny na rynku preparat o nazwie: Ług do drewna. 
Firmy pewnie są różne, my wybraliśmy tą która na zdjęciu. Pewnie są inne tańsze, droższe ,lepsze, gorsze, my wybraliśmy czysto losowo tę.
Jako model: blat z surowego drewna jesionowego, który ma zaszczyt:) być blatem biurka naszego pierowszoklasisty:):)


Powierzchnia: sucha, surowa, odpylona czyli podobnie jak przy olejowaniu. Ług nadaje się najlepiej do jasnych gatunków drewna, powoduje że drewno nie żółknie tak mocno, a co fajne i znamienne to to że można się cieszyć piękną fakturą drewna, wszystkie słoje są świetnie widoczne, a biel jest patynowa, nie narzucająca się. Jeśli potrzebne jest wzmocnienie nasycenia koloru czynność powtarzamy. 
Asystenci: płaski pędzel, i oczywiście Flügger Natural Wood- Ług do drewna


Choreografia: wylewamy część płynu na drewno i maziamy pędzlem wcierając ług w drewno. Ług jest jak woda, więc wiecie, trzeba uważać żeby nie zapaćkać wszystkiego, w finalnym etapie maziania, pędzlem poruszamy zgodnie z usłojeniem!!!! to ważne!


Tutaj widać jak subtelna jest różnica w kolorze. Po wyschnięciu powierzchnia jest ,, jakby tu powiedzieć ??? no piękna po prostu:).

Pierwsze zadanie domowe:). Wciąż jednak bez docelowego fotela.

Pierwsze wyjście do szkoły:)


Do następnego:)