poniedziałek, 19 listopada 2012

Zielone Czółno po raz trzeci.

Witajcie.
Troszkę  z opóźnieniem ale dajemy do wiadomości że ukazało się po raz kolejny wydanie GREEN CANOE STYLE. Jesień 2012/3
Jak zawsze zapraszamy do lektury bo jest tam coś dla oka, i duszy. 
I tym razem mieliśmy tą przyjemność współtworzyć z innym i przede wszystkim z Asią Zielone Czółno. 
Asiu dziękujemy za zaufanie:):):):). 


czwartek, 8 listopada 2012

Jesienne kolory.

Witajcie.

Nie wiem czy nadal czekacie na instruktaż na nasionkową girlandę, i grafikę na mebelku, jeśli tak to poniżej opiszę pokrótce jak można ozdobić mebel, a nasionka przechować przez zimę w domu. 
Dziś też pojawi się spora dawka zdjęć, bo przez ten czas nazbierało się ich sporo, bo było grzybobranie, i suszenie hortensji, i...i...i....
W garażu przybyło sporo nowych-starych gratów do odnowienia, mimo iż jak uprzątaliśmy garaż obiecaliśmy i sobie i teściom że już nic, a nic nie przyniesiemy do wiosny. No i wytrzymaliśmy ...no prawie tydzień w naszym postanowieniu:). W garażu stoi już piękna stara szafeczka , lustro nie młodsze i nie mniej sfatygowane, a w holu stanęło coś czemu poświęcę osobny post bo bardzo będziemy liczyli na wasze porady.
Nie chcąc przeciągać pisaniny, bo żeby opisać cały ten okres naszej stagnacji musiałbym pisać i pisać.

Na początek  krótki "opisoobraz" na nasionkowe koperty:).




Do zrobienia takiej girlandy użyliśmy starej nie potrzebnej już chyba nikomu książki. Wiem, wiem dla niektórych to profanacja niszczyć książki, ale ta była już tak sfatygowana, że nie nadawała się do użytku. 
Kartkę po prostu żona poskładała w małą kieszonkę, na dole zszyliśmy zszywaczem, wsypaliśmy nasionka roślinek, wrzuciliśmy kartkę z ich nazwą, mała zakładka, dziurkacz i jest mała koperta. Następnie wszystkie koperty zawiesiliśmy na jutowym sznurku na naszych sfatygowanych drzwiach w salonie. 

Na grafikę musimy niestety jeszcze poczekać, ponieważ materiał zdjęciowy poszedł do jesiennego wydania Green Canoe Style, i już niebawem będziecie mogli go tam zobaczyć. Tutaj mogę tylko napisać że taką grafikę robi się własnoręcznie:), trzeba tylko odkalkować ją na mebelku. 



W tym numerze pojawi się też instruktaż zrobienia takiego oto wianka



W tym roku czekaliśmy na grzyby i czekaliśmy. Aż pewnego dnia, kiedy już wydawało się że ich nie będzie pojawiło się parę sztuk. Tak więc tegoroczne świąteczne pierogi będą jednak z grzybami:), a już się bałem że nie zjem pysznego sosu z suszonych borowików mojej drugiej mamy:), tylko ona potrafi zrobić ten sos jak lubię:). Chwała jej za to. 


Muchomory zawsze podziwiamy za ich bajkowy look


Jeszcze parę jesiennych migawek dla WAS

Czy wiecie co to za odmiana hortensji. Ma dość grube-mięsiste kwiaty, które pięknie się zasuszają. Nie marszczą się podczas suszenia, kwiatostan pozostaje w oryginalnej kulistej formie. Wszystkie nasze mają delikatne kwiaty, i po zasuszeniu są pomarszczone.


Taki oto sfatygowany stoliczek czeka na mnie


A i muszę wam pokazać garaż/warsztat mojego szwagra i siostrzeńca. Wydawało mi się że w naszym garażu jest bałagan, ale wyobraźcie sobie że oni wiedzą dokładnie gdzie leży każda śrubka, młotek czy co tam jeszcze jest:)



Jeszcze kilka migawek z domu





Ostatnio na blogu u Kasi TU zobaczyliśmy jej piękne skrzydła na święta, i chyba zrobimy podobne bo wyglądają świetnie.

Dwie wersje, i sami nie wiemy która bardziej nam się podoba




















piątek, 2 listopada 2012

Pomoc dla Neli. Spłonął dom.

Witajcie.
Przepraszam że tak długo było tu cicho, ale splot nieoczekiwanych wydarzeń, nie koniecznie miłych osaczył nas na chwilę. 
To jest jednak błachostka w porównaniu z tym co spotkało naszą wirtualną znajomą z forum Muratora. Otóż w przeddzień WŚ, splonął im dom wraz z dobytkiem, na szczęście Nelli Sza ( to jest jej nick z forum)i jej rodzinie nic nie jest, ale potrzebna jest natychmiastowa pomoc. 
Potrzebne są ubrania, chemia, ale przede wszystkim pieniądze, nawet te najmniejsze.

Akcja prowadzona jest równolegle na Facebooku, i Forum Muratora, na bieząco uaktualniane są informacje co jest potrzebne, dla chętnych podawane są nr kont. Prawdopodobnie będzie fundacja która będzie organizowała zbiórkę na większą skalę. 

Więc jesli jest w was odrobina emaptii i chęci pomocy drugiemy człowiekowi to zapraszam do wzięcia udziału w akcji pomocy dla Nelli Sza.
Nie będę pisał co jest potrzebne by nie wprowadzać zamieszania, wszystkie informacje na bierząco pod poniższymi linkami.

Link nr 1. 


Link nr2.

Jesli choć jedna osoba pomoże to będzie super, ale liczę na Nas, i wierzę że wspólnie zdołamy choć trochę pomóc.