sobota, 3 sierpnia 2013

Olejowanie deski podłogowej.

Otrzymujemy sporo zapytań odnośnie olejowania podłogi. Czym? jak? czy trudno? 
W komentarzach też jedna z Was, pyta czy można zaolejować deskę sosnową. Oczywiście można, ale taka podłoga nie będzie niestety trwała. Sosna jest miękka, i wszelkie odciski od mebli, krzeseł, zabawek itp. będą natychmiast widoczne. Dla jednych może być to atut, dla innych wada. To już pozostawiamy Wam. 
Generalnie jest tak, że sosnę powinno się zabezpieczać twardym lakierem, może być nawet matowy, lub satynowy. Połysk to trochę inna bajka. Dębina jest twardsza, a i tak widać zarysowania, ale nam to zupełnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. 
Olejowanie jest o tyle fajne że można je wykonać samemu. W każdej chwili możemy naprawić choćby kawałek zniszczonej części podłogi, co przy lakierze jest już trudniejsze, ale też wykonalne. 
Deska musi być oczyszczona, odpylona. My olejowaliśmy naszą podłogę po 3 latach, a powinniśmy to robić rokrocznie przez pięć kolejnych lat, by drewno się napiło oleju. Sosna czy inne miękkie drewno będzie piło go pewnie więcej!

Czym nakładać? My robiliśmy to zwykłym wąskim ławkowcem, potem rozcieranie bawełnianą szmatką, i drugą trochę suchszą, polerka. 
Więc zaczynamy od oczyszczenia drewna, następnie po kawałku, nakładamy pędzlem olej. Można wylać trochę na deski i rozetrzeć, albo nakładać pędzlem nabierając olej z pojemnika, tacki czy co tam macie. 
My nakładaliśmy olej na trzy deski, na długości ok 4 m. robiliśmy tak bo było słońce i olej szybko sechł:(. 
Jak już nałożymy odpowiedni areał drewna, chwilkę czekamy, dosłownie 2-3 minuty. Przygotowane wcześniej bawełniane szmatki sztuk dwie idą w ruch. Jedną kolistymi ruchami wcieramy olej w drewno. Olej pozostanie w miękkich warstwach drewna! Gdy to wetrzemy w drewno, bierzemy kolejną szmatkę, i zgodnie z usłojeniem trzemy delikatnie po linii prostej już. 
Ważne żeby nie dopuścić do wyschnięcia oleju, bo jak wyschnie to już tylko szlifierka oscylacyjna i trzeba będzie to zetrzeć. Jeśli mamy łączenie deski z kaflami, to kafle trzeba zabezpieczyć przed zabrudzeniem olejem, taśmą papierową. Podłogę można użytkować po ok 24 h.
Teraz kilka fotek. Mam nadzieję ze o niczym nie zapomnieliśmy. 
Nie jesteśmy profesjonalistami, więc nie mamy pewności czy tak się powinno robić. My robimy tym systemem i jest ok. 
Olejowana podłoga jest bardzo przyjemna w dotyku:)
















Miłej niedzieli:)

24 komentarze:

  1. Zaolejowana deska wyszła jak spod igły! Świetnie to wygląda :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie to wygląda :) dzięki za posta przyda się na przyszłość :)

    Pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  3. Sąsiedzi olejowali podłogi w oborze, którą przysposabiają na mieszkanie. Potem jeszcze woskowali woskiem wybielającym. Wygląda to ślicznie.

    Zdjęcie słonecznika i kosmosu mistrzostwo świata.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolanda ,jestem w stanie to sobie wyobrazić,napewno wyglada pięknie:)
      Ps.dużo przemian wymaga obórka,bo ja pamietam swoja tzn.u babci i to dopiero jazda ,królestwo bym oddała dzisiaj, za wygląd ścian jakie tam były no poprostu piękne:)

      Usuń
  4. deska w takim wydaniu bardzo mi się podoba! :)))
    ślicznie, już sobie wyobrażam jaką ładną podłogę będziesz miała:)

    OdpowiedzUsuń
  5. A za mną nowe doświadczenie ... mowa o działalności na Wałach :-)
    Właśnie odpoczywam i odrabiam zaległości na blogu, ale to już sama przyjemność ;-)
    czy to Wy co tak nieśmiało mówiliście o blogowaniu ? przyznam się, że zamieszanie na imprezie i przemęczenie daje znak więc proszę o podpowiedź :-))
    tak czy inaczej dziękuję za miłe słowa, bo to był mój debiut :-)
    poooozdrawiam bardzo :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak to my:).
      Debiut udany, rzeczy piękne, wianki szmatkowe bardzo klimatyczne. Podobały mi się wszystkie.:)

      Pozdrawiamy:)

      Usuń
  6. nie wiedziałam że z syntilora jest biały olej! Podłoga pierwsza klasa, my mamy olejowane wybielajacym v33;]

    OdpowiedzUsuń
  7. fajniutki efekt z tą podłogą, może kiedyś uda mi się skusić...
    a zdjęcia roślinne urzekające:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajnie wyglądają te Wasze deski:) Ja machnęłam podłogę czymś w rodzaju olejo - lakieru, wykorzystałam deski z modrzewia - nie są zbyt twarde ale szybciej się zużywają i starzeją, łatwiej oddziera się ten olejo - lakier a mnie o to chodzi:):) Lubię jak jest obśrupane;):) Pozdrowienia ciepłe ze starego domu:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ooooo widzisz ...my mamy wszystkie podłogi olejowane....i pan cykliniarz nie powiedział nam ,ze powinniśmy je co roku olejowac:((((...minęły juz 3 roczki:(((,,,mam olej bezbarwny a mary mi sie biały....odnawiam sypialnię i moze skusze się na biały?

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi pomogłaś! A mój męzuś odetchnie z ulgą,bo miałam w planie wymianę podłogi;)) a tak zaraz biegnę po "oleum" Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Ooo, dzieki za instruktaz.
    fajnie to wyglada!
    Pozdrowienia:))

    OdpowiedzUsuń
  12. deska piękna aż myślę gdzie by tu tak sobie poolejować.A kosmosy jakby leciały w kosmos.

    OdpowiedzUsuń
  13. Прекрасные, очень красивые фото!

    OdpowiedzUsuń
  14. Olejowanie drewna jest wspaniałym sposobem na zabezpieczenie go oraz na dodanie mu blasku. Szkoda, że ta technika jest często pomijana lub bagatelizowana..

    OdpowiedzUsuń
  15. trafiłam tutaj przez przypadek, dzięki za super porady :-) Ja też ostatnio olejowałam podłogę, mam taki sprawdzony produkt vidaronu. Co ciekawe, podłoga ma juz grubo ponad 50 lat, a ciągle wygląda pięknie. I szlachetnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. A dlaczego biały olej? Nie rozumiem po co robić z naturalnego drewna takiego rodzaju deskę? czy to ma imitować jakieś drewno?

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeśli chodzi o konserwowanie desek podłogowych to jest bardzo dużo sposobów na to. W tym artykule znajdują się świetne porady jeśli chodzi o dbanie o podłogę. Ja jednak jestem zwolennikiem utrzymania desek w ich naturalnym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń