Dzisiejszy dzień był u nas bardzo pracowity, w końcu pogoda wyglądała jak wyglądać powinna. Było słonecznie i ciepło już od rana. Wzięliśmy głębokie oddechy świeżego wiosennego powietrza, złapaliśmy więc za grabie, szpadle, siekierę i troszkę popracowaliśmy na zewnątrz domu i w ogrodzie. No może ze słowem ogród trochę przesadziłem bo to jeszcze nie jest ogrodem, ale powoli wokół domu zaczyna się robić porządek .
No ale ja nie o tym chciałem:). Już jakiś czas temu zostaliśmy wraz z żoną zaproszeni do wzięcia udziału w pewnym projekcie. Zaproszenie przyszło nie od byle kogo, nie nie, ono przyszło od same Asi z zielonego czółna. Otóż Asia z Green Canoe stworzyła coś bardzo fajnego do poczytania i pooglądania, a my mieliśmy możliwość pokazania czegoś od siebie w tym internetowym magazynie. Moja pracę możecie zobaczyć na stronie 44, a mojej cudnej żonki na 48:):):):). W projekcie wzięło wiele osób, część z nich jest Wam pewnie znana, bo przeważają tam ludzie którzy gdzieś tam w sieci mają już swoje blogi czy strony www. Ale nie będę się tu rozpisywał, lepiej jak sami poczytacie i pooglądacie.
Magazyn nazywa się GREEN CANOE Style, jest to pierwsze wydanie, a wiem że będą kolejne.
Nacieszyć oczy i duszę możecie TUTAJ
Tymczasem my już zmykamy, ale na koniec zostawiamy pachnącą woń frezji
Byłam, widziałam, podziwiałam:)
OdpowiedzUsuńGratuluję, świetna 'gazetka'!
Cieszę się strasznie,że mogłam sobie w domku spokojnie,przy kawie obejrzeć tak rewelacyjne wydanie tej gazety.Wspaniały pomysł,Wasze dzieła godne podziwu,moje gratulacje.Warto tu wpadać:))Pozdrawiam,Monika.
OdpowiedzUsuńp.s.frezje kocham za ich zapach:)
fantastyczny magazyn, wszystko, co kochamy, w pigułce i to potężnej:) Doskonała robota!
OdpowiedzUsuńsuper prace!!!!gazeta rewelacyjna;-)))zapachniało mi frezjami....POZDRAWIAM.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Waszych pięciu minut, myślę, że będzie ich więcej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny magazyn.
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
Gratuluję udziału w projekcie. Bardzo mi się podoba to co wspólnie stworzyliście. Mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńŚciskam
Kasia
Dziękujemy i cieszymy się zarazem że mogliśmy brać w tym udział. Jeśli macie coś ciekawego do pokazania od Siebie, a chcielibyście to pokazać szerszemu gronu proszę piszcie do Asi z GC:).
OdpowiedzUsuńWszelkie uwagi co do samego magazynu są również mile widziane, a w związku z tym iż będzie kolejny numer to Asia chętnie pozna Wasze zdanie co do tego co chcielibyście zobaczyć już latem:).
Pozdrawiamy:)
Gratuluję, znam Was kochani od pierwszego wpisu, robiłam już kurczaka z brokułami, a teraz ciesze oczy wasza twórczością w magazynie Asi. Rewelacja i oby tak dalej i oczywiście częściej prosimy. bardzo was pozdrawiam i dziękuję za to że jesteście w moim życiu. Ila
OdpowiedzUsuńIla, nawet nie wiemy co napisac po takich słowach, zwykłe dziękuję to trochę za mało.
OdpowiedzUsuńNo, a kurczaczka możesz przygotować dkładnie tak samo, ale zamiast borkuł, daj karczocha ze słoika.Ostatnio robilismy i jest równie pyszne, ale bardziej wyraziste w smaku. Naprawdę polecam. My robilismy penne z karczochem nie zapiekane, ale równie dobrze można zapiec z fetą. Dodam tylko że do sosu serowego dodalismy ok 100g sera pleśniowego, i sos też zyskuje na samku.
Pozdrawiamy serdecznie:)
kochani projekt wyśmienity tak samo, jak i Wasze przepisy, ja poproszę o więcej bo mam ciągły niedosyt, pozdrawiam całą rodzinkę:*
OdpowiedzUsuńp.s. nie mogę się zabrać za malowanie mebli bo pogoda mi przeszkadza;) myślę, że ten "projekt" zrealizuję w długie jesienno-zimowe wieczory:)
Super prace, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńListwy przypodłogowe