Koniec wakacji przyszedł szybko, a z nim początek nowego roku szkolnego. Nasz mały książę jest w zerówce, w nowej grupie, z tą samą panią którą miał w poprzednim roku, z tym samym zapałem co wcześniej. Teraz zyska nowych znajomych, mam nadzieję że tak fajnych jakich miał w poprzedniej grupie. Czy wasze pociechy też przechodzą przez ten stresujący okres? Jak radzicie sobie z tym? Macie jakieś ciekawe sposoby na pozytywne zmotywowanie dzieciaczków?
My już wczoraj dostaliśmy zadanie domowe do zrobienia:), fajnie że panie przedszkolanki tak fajnie starają się aktywizować rodziców do wspólnego uczestniczenia w przedszkolnym życiu dziecka. Bo i maluchy mają frajdę, myślę że my dorośli też, a i można się lepiej poznać w grupie, robiąc coś razem.
Okres wakacji, i "powakacji" to oczywiście przetwory, pichcenie, zbieranie nasion, czyli to co tygryski lubią najbardziej, no może przesadzam że najbardziej, ale lubią to, tak po prostu..
W tym roku też aromatyzujemy ziołami oliwę
Lawenda, szałwia, rozmaryn
Ostatnie słoneczne dni, mimo iż w powietrzu czuć już jesienny zimny powiew, są dobrą porą na zbieranie nasion, ścinanie lawendy
Mieczyki mimo iż już przekwitły, to i tak cieszyły nas swoim pięknym kolorem przez dłuższy okres.
Takie promienie zawsze chciałem sfotografować, ale jakoś nie było okazji, ale ostatnio wracając do domu, musiałem się na chwilę zatrzymać
Pięknie te oliwy wyglądają! A zdjęcie z promieniami-magiczne :)Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńPrzetwory,oliwa zapachowa super!A zdjęcie z promieniami -rewelacja!
OdpowiedzUsuńAle kolory!!!! Wszystko wciąż jeszcze takie letnie:)
OdpowiedzUsuńprzez chwilę myślałam, że jesten na blogu zielonego czółna:))) A to u Was takie piękne, letnie zdjęcia i smakowitości w słojach. Zawsze z przyjemnością zaglądam do Waszego świata:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńaaaa..mam 4 papryczki...musze zalac oliwe:))))))
OdpowiedzUsuńALE FOTY!!!!
OdpowiedzUsuńPiekne! Wszystkie:)
A u nas grzybow ani widy ani słychu:)
to do jutra:):):)
Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was ciepło :)
Kasia
Właśnie-piękne zdjęcia :) Tylko szkoda że tak je psuje ten ogromny znak wodny na środku. Postuluję o jego zmniejszenie i najlepiej przesunięcie na bok ;)
Usuńpięknie tam macie o każdej porze roku, zazdroszczę czasu na robienie przetworów, na mnie czekają jeszcze buraczki:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPięknie u Was i coś mi się wydaje, że nie tak daelko ode mnie a ja ze Świnoujścia jestem :)
OdpowiedzUsuńTakże zamierzam zrobić oliwę z rozmaraynem i albo bazylią albo kolendrą. Ale ponieważ pierwszy raz się za to zabiorę to mam pytanie, jak długo musi sobie odstac taka oliwa, aby ziołami przeszla?
Pozdrowienia :)
No to mamy jakieś 100km odległości między sobą.
OdpowiedzUsuńZioła, twoje ulubione, musisz opłukać, i osuszyć. Po zalaniu oliwą odstawiasz w ciemne miejsce na ok 2 tygodnie, po tym czasie próbujesz czy oliwa już się zaromatyzowała, jeśłi smak jest już wystarczający zlewasz lub wyciągasz z butelki zioła. Możesz też je pozostawić co spowoduje że smak wraz z czasem będzie intensywniejszy.
Nie tylko piękne widoki,ale i zapachy ostatnich letnich chil.Pięknie tu:) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za info odnośnie oliwy, zabieram się za nią jutro. Dziś wstępnie robie nalewkę malinową :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Kasia
Muza super z kubeczkiem herbatki z miodem i cytryną a dookoła same kaszlaki,u Was jak zwykle ślicznie i nie chce się wychodzić,fajnie.
OdpowiedzUsuńtaka oliwa najlepsza, a w przedszkolach i szkołach teraz moda na aktywizowanie rodziców :), światło ostatniego kadru - magia :)
OdpowiedzUsuńAktywizacja rodziców to fajna sprawa, teraz z młodym mamy przygotować jakąś europejską budowlę jako wspólną pracę w domu. No i szukamy francuskich gazet, takich zwykłych dzienników i nie możemy znaleźć. Wiecie może gdzie można coś takiego dorwać????
OdpowiedzUsuńKochani, czy sprawa gazet jeszcze aktualna czy już coś macie ??
OdpowiedzUsuńMój mąż właśnie jest w Paryżu więc może kupić dla Was kilka sztuk ;)
Pozdrawiam :)
Heja
OdpowiedzUsuńSmakowite przetwory i zdjęcia! :)))
Ponieważ byłaś ciekawa efektu z szarą sofą, zapraszam na mojego nowego bloga - www.homenjoyer.blogspot.com :)
Pozdrawiam i dołączam do Zacisza :D
LU